Jedynie Grzegorz Krychowiak wziął sprawy w swoje ręce i ułatwił zadanie Paulo Sousie. Pomocnik wręcz prosił arbitra o żółty kartonik w meczu z Andorą. Otrzymał go i będzie do dyspozycji selekcjonera w marcowych barażach. Portugalczyk ma teraz dylemat, co zrobić z innymi, siedmioma zawodnikami.
Pomocnik rosyjskiego Krasnodaru dwoił się i troił, aby dać sędziemu pretekst do sięgnięcia po kartonik. Szkocki arbiter miał nadzwyczaj wiele cierpliwości dla Grzegorza Krychowiaka. Ukarał go dopiero w 61. minucie. Spokojnie mógł to zrobić znacznie wcześniej.
Krychowiak ma teraz spokojną głowę i mecz z Węgrami obejrzy z trybun. Nie będzie musiał dodatkowo uważać i kalkulować. W zupełnie innej sytuacji są jego koledzy. Aż siedmiu biało–czerwonych jest zagrożonych absencją w pierwszym barażowym spotkaniu.
W tym gronie jest aż czterech zawodników, którzy rozpoczęli spotkanie z Andorą w pierwszym składzie. Kamil Glik, Arkadiusz Milik, Mateusz Klich i Bartosz Bereszyński muszą mieć się na baczności. Również zmiennicy Karol Świderski, Damian Szymański i Michał Helik nie mogą sobie pozwolić na otrzymanie napomnienia. Ewentualna żółta kartka wykluczy ich z udziału w pierwszym barażowym starciu, które najprawdopodobniej rozegramy w marcu 2022 roku na PGE Narodowym.
Słowo najprawdopodobniej nie jest tu przypadkowe. Biało–czerwoni nie mogą odpuścić poniedziałkowego meczu z Węgrami. Wciąż nie są pewni rozstawienia w marcowym barażu. Potrzebują przynajmniej remisu, a najlepiej zwycięstwa nad drużyną prowadzoną przez Marco Rossiego. Ten wynik sprawi, że Polacy będą gospodarzami pierwszego z dwóch decydujących spotkań.
Doskonale wiemy, jak ważna jest gra przed własną publicznością. Szczególnie dla naszej kadry, która jest niepokonana w Warszawie od... 2014 roku. Wtedy przegraliśmy w sparingu ze Szkocją 0:1. Dokładnie 22 marca 2013 Ukraina jako jedyna "zdobyła Narodowy" w meczu o punkty. Ta sztuka nie udała się między innymi Niemcom, Anglii, Danii czy Irlandii.
Portugalski selekcjoner musi zmierzyć się teraz z poważnym dylematem. Z jednej strony może oszczędzić między innymi Glika, Klicha czy Bereszyńskiego, z drugiej musi wywalczyć korzystny rezultat i nie ma prawa pozwolić
sobie na wpadkę. Wydaje się, że w najlepszej sytuacji jest Krychowiak. Jeden z kibiców w wulgarnych słowach skrytykował zachowanie piłkarza w komentarzu na Facebooku. Reprezentant odpowiedział krótkim "pomyśl".
Pomocnik dopiął swego, a teraz dużo oraz intensywnie myśleć będzie musiał trener Sousa. O jego planie na Węgry dowiemy się już niebawem. Transmisja spotkania Polska – Węgry w poniedziałek od 19:00 w TVP Sport, na tvpsport.pl, naszej aplikacji mobilnej, SMART TV oraz na antenach Telewiji Polskiej.
1. Anglia 8 20 24-3 2. Polska 8 17 25-8 3. Albania 8 15 11-7 4. Węgry 8 11 13-12 5. Andora 8 6 7-19 6. San Marino 8 0 1-32
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan